Wielka Sala

[Dayen]

-Chyba nas za to nie ukażą. -usiadłam.
Zw.

[Kaylee]

Ja pierwsza karta z tych zab mialam z Rovena Ravenclaw..... - zwrócilam sie do dziewczyny.

[Dayen]

-Ja nie pamiętam gdzie je schowałam. -nadal szukałam krzywiąc się.

[Dayen]

Przestałam szukać kart i spojrzałam na chłopaka zawstydzona, że się tak zachowałam.
Nie wiem, ale chyba nie wyszedł.

[Dayen]

Położyłam głowę na złożonych rękach , opartych na stole i patrzyłam na chłopaka. Po jakimś czasie zasnęłam.
Jak chcecie to potem mnie obudźcie.

[Len Goli]

Uśmiechnąłem się do dziewczyny i czekałem na dyrektorkę.

[Len Goli]

-Za ile będzie ta ceremonia!?-zapytałem

[Dayen]

-Nie wiem. -powiedziałam cicho, ale na tyle że chłopak usłyszał.

[Len Goli]

Uśmiechnąłem się z zawstydzenia - głośno myślę...- odpowiedziałem i usiadłem obok dziewczyny.

[Dayen]

Podniosłam  się i spięta chciałam się odsunąć, ale bałam się, że  znowu zrobię z siebie głupią.

[Len Goli]

Zsunąłem się w stronę Edriena. ( kolegi)

[Dayen]

Usiadłam z powrotem i zakryłam twarz dłońmi, garbiąc się.
*Ale ja jestem głupia...* -pomyślałam.

[Len Goli]

*lalalalala... nudzi mi się....* myślałem z uśmiechniętą miną.

[Dayen]

Wyjęłam z torby czekoladową żabę i otworzyłam ją. Uciekła mi i zaczęłam ją ganiać.

Ja lecę.

[Len Goli]

__________
Hej!